Witam. ;P Takie zagadnienie. Jeżeli jestem najwyższą dziewczyną w klasie (163cm) i ważę najwięcej (40kg) to mam się przejmować? NIE! Moja jakże mądra kuzynka twierdzi, że powinnam tak jak ona przejść na dietę. Dobre sobie, pewnie, że nie. Nie zrezygnuję z pyszności dla wystających kości. :P A tak poza tym jeszcze wsunę te 2 litry coli i idę na pizzę. xD.
Wasza tłusta XD
Maryśka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz