niedziela, 28 lipca 2013

SUNRISE FESTIVAL!

Me gusta! Kocham festiwale, , koncerty... A tak właściwie jestem cholernie uzależniona od muzyki. (Kiedyś śpiewałam). Pojechaliśmy na Sunrise. Było wspaniale! Grał Vincent Vik i inni DJ. Muzyka na tym festiwalu była świetna, tancerki zaCenzura2ste.. :), i pełno tłumów. Naprawdę, nie tylko Czarnków. Ale sporo Czarnkowa widziałam. POZDRO! Nie mogę się doczekać następnego Sunrise.

 

Pozdro dla wszystkich, którzy tam byli!!!
Maryśka xD



Pasztet Maryśka ujawnia twarz! *Exclusive*

Tak, to ja. Uwierzcie mi, że to ja. Mam tylko 12 lat i tak wyglądam. Nie jestem też wysoka, bo 163 cm wzrostu to nie gigant. Spodnia mam w paski, bo... Bo takie mi się podobają! ;) Fullcap mój, gdyby coś. Nie, nie Gabrysia. BEZ HEJTÓW! I tak, mam dziwne włosy. Ale nie zważywszy na to co powiecie, i tak was kocham Monsters <3

"Twarz to nie wszystko!"
Maryśka

Blurred Lines ♥

Boże! Jak ja kocham tę piosenkę. Od przeszło 2 tygodni bez przerwy jej słucham. KOCHAM KOCHAM KOCHAM! <3 Cały czas próbuję nauczyć się tej piosenki na pamięć. (Uwaga! Może wrzucę wideo na którym próbuję śpiewać). Jak usłyszę choć kawałek to od razu zaczynam tańczyć. Takie życie... ;)

I jeszcze raz kocham!
Maryśka.

środa, 24 lipca 2013

Grillowanie z Maryśką :DDD

Może brzmi to trochę ordynarnie, ale to ma związek z pamiętnikami z wakacji. <3 Mam na myśli grillowanie z Dominikiem i Anną. Zaraziłam się tym od Paulingi. Cały czas mówię: "Ucho słonia w dupie węża". Ach! I to jeszcze z tym głupkowatym akcentem. ;) Tak, tak... Bo to je Paulinga. <3 Chcecie zobaczyć tę potrawę? Spoko! Chcecie zobaczyć autora "Ucha słonia?". OK! Widzicie jaka ja jestem dla was dobra? xD


 

Niezłe... Odsyłam was do tego odcinka. BIJACZ!!! ;>


Zgrillowana Maryśka.
Kabum! ^^



wtorek, 23 lipca 2013

TYRTUM PYRTUM i po urlopie :3

Hejka! Urlop miał się skończyć wczoraj... Ale lepiej późno niż wcale. ;) No to, wiele się nie pozmieniało, po prostu nie pisałam zbyt wiele. Utworzyłam fanpage Maryśki na fb!!!! No, to możecie mnie spamować spamuśe <3.



PZDR, Maryśkowcy!! ^^

niedziela, 21 lipca 2013

środa, 17 lipca 2013

URLOP!

Maryśka też człowiek i człowiek ten stwierdza URLOP. Chcę sobie odpocząć do soboty, więc proszę mi nie zawracać tamburyna na ask i FB, ani na GG czy twitter. Urlop jeszcze nikogo nie uśmiercił (przynajmniej ja nic nie wiem), więc nie przejmujcie się wakacjującą Maryśką. LOVKI ;33


Ahahahahah. <3
Maryśka

Siemanko. Lubię tulić ludzi. (BARDZO!) A dzisiaj była fajna ku temu okazja :D. Przyjechała Roksana do Żulietty i odwiedziłyśmy również Natalię i PaulinGę. Mrrr... xD Dowiedziałam się wielu rzeczy o Paulindze po przyjeździe od kuzynek. I... Zmieniła się. I to bardzo. :c. Szkoda.. Była fajna taka, jaka jest. Ale mnejsza z tym. Przytuliłam dzisiaj tyle osób, że aż mi się liczyć nie chce. Takie życie! ;)


Wasza cały czas wszystko i wszystkich bez wahania przytulająca...
Maryśka :D

wtorek, 16 lipca 2013

WRESZCIE! WRESZCIE! WRESZCIE! ( internet znowu działa)

Hejka! Nie mogę się powstrzymać z radości, ale muszę dla was napisać! Niedawno wbiłam na kompa i patrzę, a tu net! ^^ Urządzam popijawę z tejże okazji. (Tak, tak - soczek!) No, to nie wiem, kto zechce przeczytać tego posta, bo jest serio - króciutki, ale mam to tam, gdzie słońce nie dochodzi i trolluję dalej.

Trololololololololololololololololololololololololololololololololololololololololo..... <3



Le Maryśka <33

piątek, 12 lipca 2013

Osoba na której się wzoruję? Mairlyn Monroe!

Le­piej być nie­szczęśliwą sa­mot­nie, niż nie­szczęśliwą z kimś innym. ~ M. Monroe


Jeżeli zapytacie, a już takie pytanie pojawiło się w mojej skrzynce mailowej, to tą osobą jest Mairlyn Monroe. Ona była kobietą odważną, mądrą i niezwykle piękną. Miała wszystko gdzieś, chciała być szczęśliwa i tym inspirowała (i inspiruje nadal) miliony kobiet na całym świecie. Obejrzałam z nią filmy i z biografii znam jej osobę. Zainspirowała mnie kompletnie i dlatego wzoruję się na niej. Dzięki za pytanie! :)

Chcesz mnie o coś zapytać? Pisz śmiało! tojemaryska.gmail.com. Odpowiem na wszystkie listy! :D



DOBIJAMY DO TYSIĄCA!!!

Fani Maryśki. Tylko 4 wyświetlenia i będzie 1000 . Uzbrójmy się w klawiatury, myszki i nie wiadomo co wy tam jeszcze macie i wbijamy. 4 wyświetlenia to mało. Kto wbił tysięczne napisz pod tym postem kim jesteś. Napiszę o tobie. ;P  Spoko? I tak wiem , że się zgodzisz.


Dieta? HAHAHAHAHAHAHAHAH, nie!

Witam. ;P Takie zagadnienie. Jeżeli jestem najwyższą dziewczyną w klasie (163cm) i ważę najwięcej (40kg) to mam się przejmować? NIE! Moja jakże mądra kuzynka twierdzi, że powinnam tak jak ona przejść na dietę. Dobre sobie, pewnie, że nie. Nie zrezygnuję z pyszności dla wystających kości. :P A tak poza tym jeszcze wsunę te 2 litry coli i idę na pizzę. xD.

 Wasza tłusta XD
Maryśka. 

czwartek, 11 lipca 2013

Gabrysiu, zaraziłeś mnie Rihanną, i co teraz? ;>


Kochany Gabrysiu! Nie powinieneś mi wysyłać tych linków z muzyką. Sam wiesz, jak to się skończy. Na nowo polubiłam Rihannę, chociaż metalu nadal słucham. Jestem uzależniona od jej najnowszej piosenki, i do starych też powracam. Dziękuję z sarkazmem, ale i tak cię lubię ;P. 

Jest faza.
Maryśka.

Maryśka ma nowe okulary! - Maryśkowe paczadełki.

Siemka! :) Tak, tak. Dobrze czytacie. Mam nowe okulary, które z nudów nazywam "paczadłami" lub "paczadłowzmacniaczami". Mniejsza z tym. Prawda jest taka, że nie mam już takiej wady wzroku, jaką miałam w piątej klasie. Założyłam moje stare okulary i stwierdziłam, że nawet dobrze w nich wyglądam. Spięłam do nich włosy w kitkę i zobaczyłam, że wyglądam nawet lepiej. Będę je nosić przez całą szóstą klasę. A dalej? Sama nie wiem. ;)

Pozdro!
Maryśka.

środa, 10 lipca 2013

Zapraszam na bloga ;3

Moja kuzynka założyła bloga. Chce iść w moje ślady i roszę Was, abyście mogli chociaż raz wejść na jej bloga. Dla niej stawanie się czytaną dużo znaczy. Zapraszam.

BLOG


sobota, 6 lipca 2013

Nareszcie nad jezioro!!! ;D

Tak, wiem. Euforia mnie rozpiera jak cholera, ale wiadomo - muszę dla was. Zacznijmy od początku. :) Byłam zdziwiona tym faktem, że wbiłam się w mój kostium kąpielowy. Miałam nauczyć Werę pływać, ale mi się odechciało i z Natalią wygłupiałyśmy się na głębokiej wodzie. Wera bała się do nas przyjść, gdyż "się utopi". Co było nieprawdą. Gdy tak się rozglądałam, to tyle ludzi z naszej szkoły przyszło. Łał! Chciałyśmy skakać do wody, ale szczerze - odechciało mi się :P. Był jeden minus - woda za zimna!


P.S. Kiedy powtórka? xD

Wasza  przemarznięta
Maryśka ;P

czwartek, 4 lipca 2013

POMOCY! Mam ostatnio dziwne sny...

Siemanko. Pewnie was również kiedyś dręczył dziwny sen, którego nie mogliście zapomnieć? Rozumiem to. Chociażby wczorajsza noc była dla mnie nie lada dziwactwem. Mój sen nadal wałęsa się po mojej głowie. Dotyczył moich koleżanek: PaulinGi i Natalii , i osób trzecich. Śniła mi się śliczna Japonia, i ucieczka przed rodziną. Wolę nawet o tym nie rozprawiać wielce, gdyż moglibyście tego nie strawić. Zostawiam was z ciekawością i moim e-mailem, na który możecie wysyłać relacje ze swoich dziwnych snów i nie tylko. :)

tojemaryska@gmail.com


Pozdrawiam!
Maryśka <333

Harry. O, świecie, jak ja to uwielbiam!

Hej. Nie myślcie sobie, że "obejrzałam film i jestem wielkim znawcą". Nie, to wcale nie jest tak! ;) Czytam Harry'ego od pierwszej części, a teraz (wielkie szczęście) wypożyczyłam część siódmą. Tak mnie to wciągnęło, że nie minęło pół dnia, a przeczytałam już piętnaście rozdziałów. Prawdę rzekłszy, troszkę szkoda, że Insygnia Śmierci to ostatnia część , ale cieszę się, że J.K.Rowling napisała aż siedem części Harry'ego Potter'a. Zawsze Spoko :D

"Znawczyni Pottera" <3
Maryśka ;D


wtorek, 2 lipca 2013

Taka mała zmiana Maryśki... ;)

Hejka. Myślę, że należy wprowadzić kilka zmian odnośnie mojego bloga. Stwierdziłam, że z nowym miesiącem troszkę wydorośleje. To znaczy:
  • nie będę używała tylu emotikonów,
  • ograniczę pisanie dużymi literami
Robię to tylko dlatego, ponieważ w ostatnim czasie miałam mnóstwo skarg odnośnie mojego pisania. Nie bójcie się! ;) Będzie lepsze tłumaczenie niż dotychczas na np. język angielski.

P.S. Zmieniam tło. Myślę, że wam się spodoba :*


Wasza  (trochę)

poniedziałek, 1 lipca 2013

Takie tam. Mycie garnków. -,-"

Wbiłam na chwilę do Natalii. Tak jakoś o 12:00. Moi rodzice powiedzieli, że mogę być tylko chwilę, a potem będziemy u mnie. Spoko. Wchodzę w próg drzwi a tam Nalala w samej piżamie -,-. Musiała umyć stos garnków. o__o Pomogłam jej żeby to było szybciej a ta się leniła, krzątała i g*wno zrobiła. ;_; Zasnęła, to ja jej wzięłam pierwsze lepsze lumpy z szafy. Ta, oczywiście skarżyła się że złe i żarła sniadanie chyba z pół godziny. (!) ;( Taa... WIĘCEJ RAZY CI NIE POMOGĘ, NATALIA! xD W domu oczywiście zjebka, bo z 15 minut zrobiły się 2 godziny. Ale i tak nie mam focha. ;3

Oj, tak.
Maryśka <33